MOTTEM NASZEJ POPRZEDNIEJ WYSTAWY. KTÓRA ODBYŁA SIĘ W TEJ GALERII PRZED PONAD DWOMA LATY, BYŁO ZDERZENIE DWÓCH POSTAW, DWÓCH RODZAJÓW POSTĘPOWANIA MALARSKIEGO. JEJ TYTUŁ BRZMIAŁ „ TEORIA A INTUICJA” I DAWAŁ WIDZOWI PEWIEN POGLĄD , JAKIE TE DWA POSTĘPOWANIA DAJĄ WYNIKI I CZY POMIMO INNYCH ZAŁOŻEŃ DOCHODZIMY DO JAKIEGOŚ WSPÓLNEGO MIANOWNIKA. DZISIEJSZA WYSTAWA POKAZUJE DWÓCH MALARZY, DLA KTÓRYCH INSPIRACJĄ STAŁA SIĘ NATURA. JEST TO WIĘC PEWIEN WSPÓLNY ELEMENT I ZNÓW RÓŻNICA DWÓCH POSTAW W ODCZYTANIU NATURY I JEJ INTERPRETACJI. INNĄ CECHĄ , KTÓRA ZBLIŻA NASZE PRACE, JEST DĄŻENIE DO SCALENIA, DO ZOBACZENIA OBRAZU JAKO CAŁOŚCI NIEPODZIELNEJ, ORAZ OPARCIE KONSTRUKCJI OBRAZU NA RYTMACH, CHOCIAŻ ZNOWU ROZUMIANYCH INACZEJ.
JANEK WYŻYKOWSKI PRZEDSTAWIA PRACE MALOWANE SZYBKO I SPONTANICZNIE. TE OBRAZY POWSTAŁY NA JEDNYM POSIEDZENIU TAK, ABY NIE ZERWAĆ TEJ NICI SILNEJ INSPIRACJI, KTÓRA W TAKIEJ FORMIE MOŻE JUŻ SIĘ NIE POWTÓRZYĆ. TUTAJ POPRAWKI NIE WCHODZIŁY W GRĘ I JANEK POKAZAŁ NAM JAK GDYBY CZYSTY ZAPIS PRZEŻYWANEJ CHWILI, A RYTM CAŁOŚCIOWY BYŁ METODĄ KONSTRUOWANIA.
MOJE MALARSTWO JEST ODMIENNE. TE PRACE BYŁY MALOWANE NA PODSTAWIE AKWARELOWYCH SZKICÓW, KTÓRE POWSTAŁY W PLENERZE A PÓŹNIEJ PRZETWARZAŁEM JE W PRACOWNI NA BARDZIEJ SCALONE KOMPOZYCJE. A WIĘC DWA ETAPY PRACY , GDZIE PIERWOTNE WRAŻENIE ULEGAŁO PRZEMIANIE A WIĘC MALARSTWO BARDZEJ STUDYJNE I BAZUJĄCE RACZEJ NA TYM, CO MOGĘ SOBIE PRZYPOMNIEĆ ORAZ NA SAMEJ KONCEPCJI ROZWIĄZANIA PŁÓTNA.
CO Z TEGO WYNIKŁO OCENIĄ PAŃSTWO SAMI.
WOJCIECH TRATKIEWICZ
